lis 06 2002

Check this


Komentarze: 7

Kurde odkrylem cos!!! Juz wiem dlaczego toleruje mnie tylko niewielka garstka ludzi!!! Albo nie nie wiem :(. Ej wlasnie pytanie do osob ktore uwazaja, ze mnie lubia: ZA CO WY MNIE DO CHOLERY LUBICIE??? :>

Pieniedzy wam nie daje, ogrywam was w q3 (:D),. nie rozmieszam was do bolu, czasami, a nawet czesto was obrazam (szczegolnie GasCana i jego pizdowate glany ;D), jarzabka zjechalem wczoraj ostro na gadaczu :D, nie obrazilem jeszcze w sumie tylko 2 osob, ktore uwazam za swoich przyjaciol, Insecta i Age, ale to kwestia czasu :P.

Jedeynym powodem, ktory sam wyniuchalem jest to, ze gdy stoicie obok mnie to wygladacie pieknie i madrze, a zreszta wy zawsze tak wygladacie, bo z debilami sie nie zadaje.

 

faqir : :
KAT666 (inseCt)
08 listopada 2002, 18:24
O korwa trzeba bedzie sie miec teraz na bacznosci
ateista
08 listopada 2002, 16:48
Ej, no wiem ze masz wiecej pozytywow niz ja i nie chcesz vice wersy (dziwny wyraz) wybacz
bRokey
08 listopada 2002, 15:51
dupa anie vice versa, tez nie wiem jak sie to pisze :P
Ich bin dobry catolito
07 listopada 2002, 20:17
bRokey: i vice versa czy jak sie to tam pisze :P [xg]jarzabek: nie panikuje :D
[FPP]jarzabek
07 listopada 2002, 17:06
Tak sobie czytam archiwum gadacza i nie widze zadnego zdenerwowania :) tak ze nie masz co panikowac :P.
bRokey
06 listopada 2002, 22:01
A zapierdolic ci w pierdol? Bo pierdolisz i pierdolisz popierdolone pierdoly, wiesz? ;P Jesli cie ktos lubi to widocznie jest za co, bo inaczej by cie nie lubil, nie? Nie koniecznie musi to byc jakas zajebiscie zajebista cecha, moze nawet jakas cholernie mala cholera, ktora sie komus podoba w tobie wlasnie i za to cie lubi. Ja cie lubie za to ze nie jestes jak np. pojedyncze jednostki naszej zajebistej klasy, chujowy jak chuj. Nie jestes jakims wapniakiem, niedorobem, tępą tepotą, jak przewaga pierwszej 'i' na tle tej klasy wypadasz calkiem dobrze ;)) Fajnie sie z tobą chodzi na wino, fajnie gada, bo jestes madry i umiesz sie wygadac, masz dobre oceny ;)))))))))))))) wyrozniaz sie, masz swoje racje, ktorych umiesz obronic. Mozna na tobie polegac, o czym sama sie przekonalam, jak nie chodzilam do budy. A to chyba jest konkretnie duzy powod, nie? masz fajne tak zwane poczucie humoru, patrzysz na na suke [czyli zycie] z innej, ciekawej perspektywy, nie zlewasz sie z otoczeniem i jestes dobry jesli chodzi
mój szaro-złoty blog
06 listopada 2002, 20:05
za coś cie w końcu lubią,może za bezpośredniość

Dodaj komentarz